Pod Lupą

Pod Lupą

Piękna, młoda dziewczyna…

     W ostatnich tygodniach na coraz bardziej rozbudowanych forach mediów papierowych i internetowych Wschowy rozgorzały spory na temat pomnika Diany. Chodzi o zamysł przywrócenia naszemu miastu pomnika bogini łowów, który stał kiedyś na skwerku przed obecnym budynkiem LO. Ambitnego zadania nawiązania do tego architektonicznego zdobnika Wschowy podjęła się grupa osób związanych z myślistwem pod kierunkiem Ewy Maj. 

     Prace w kierunku wystawienia pomnika są bardzo zaawansowane, gdyż pojawiły się już dwa projekty; jeden – lokalnego plastyka z CKiR Krzysztofa Chruszczewskiego, drugi – artysty spod Lublina. Ostatni wątek debaty o pomniku, rozbudzonej po publicznym pokazie projektów, dotyczył ich zgodności z oryginałem. Nie czuję się predysponowany do osobistej oceny obu rzeźb Diany, natomiast chciałbym wesprzeć debatę szczególną oceną przedwojennego oryginału. Jest to ocena poetycka, sporządzona przez Stanisława Helsztyńskiego (1891 – 1986) – literata, tłumacza, intelektualisty, który pomnik Diany oglądał z okna stancji u pani Formanowiczowej (budynek z tzw. muru pruskiego, tuż przed budynkiem rotacyjnym), gdzie mieszkał w latach 1905 – 1906, podczas nauki w seminarium nauczycielskim. Wzmiankę na ten temat, jak i cały wiersz Helsztyńskiego w książce pt. „Wschowa i Ziemia Wschowska w literaturze” zamieścił Eugeniusz Dzięcielewski.

 

 Diana we Wschowie

Chmura nad miastem wzrosła, zniknęły już domy,

Rzędy ulic i dachów, gmachy i starostwa,

Z morza budynków ledwie jakiś ślad się został,

A i ten we wspomnieniach drży jak cień znikomy.


 

Nie pamiętam już nawet szkoły ni kościołów,

W których przed laty każdy mię zachwycał pomnik;

Przedmieścia do rozmiarów skurczyły się skromnych,

Ratusz zniknął w mej myśli jak we wodzie ołów.

 

 

Jest jednak coś, co dotąd trwa, jest jedna postać,

Która do dziś w mej duszy zdołała się ostać:

Piękna, młoda dziewczyna z księżycem na czole.

 

 

Nago, piersią bogini lśniąca na cokole:

Gdy topole zaszumią, gdy w noc wzejdzie księżyc,

Widzę ją w jej piękności: starczy myśl natężyć.

Komentarze   

 
#1 czesław 2012-04-01 07:26
zapewne zachowały się zdjęcia ,pocztowki z wizerunkiem "Diany".Jezeli tak ,to dlaczeo nieodlać z podobnego stopu " Diany"?
 

Ostatnie komentarze

  • Rafaello diTravelfan
    Hej ! Jestem świeżo po lekturze Twojej barwnej relacji z imprezy Kolory pustynnych ...

    Czytaj więcej...

     
  • www.
    Nie do końca ze wszystkim się zgodzę, ale w gruncie rzeczy dobrze napisane i będę ...

    Czytaj więcej...

     
  • Krystyna
    Brawo Janeczko - są miejsca,gdzie rządzi przyroda, a nie pseudoturyści jakiejkolwiek ...

    Czytaj więcej...

     
  • anastazja
    świetnie autor opisuje swoje wojaże w lutym i ja lecę do Indii i trochę się ...

    Czytaj więcej...

     
  • http://www.
    Bardzo dobrze powiedziane, w wielu kwestiach się zgadzam.

    Czytaj więcej...

Gościmy

Odwiedza nas 17 gości oraz 0 użytkowników.