Od kilku lat miejscem niebezpiecznym dla pieszych stał się chodnik przy ulicy Berwińskiego we Wschowie. Problem spowodowały samochody dostawcze, które dojeżdżają do dwóch supermarketów od strony ulicy Berwińskiego. Kierowcy ciężarówek zrobili sobie z chodnika poszerzenie wyjazdu i wjazdu do supermarketów. Sytuacja trwa od kilku lat i zawsze kończy się w ten sam sposób. Kierowca wjeżdża na chodnik, niszczy go, a następnie mieszkańcy wzywają Policję, która usilnie stara się znaleźć sprawcę i ukarać go mandatem.
Na tym sprawa się kończy, pozostaje zniszczony chodnik, który stwarza niebezpieczeństwo dla pieszych, zwłaszcza wieczorem, ponieważ miejsce to jest słabo oświetlone. Pomimo wielu próśb mieszkańców władze miasta nie reagują na tą sytuację. Pomimo obowiązku jaki nakłada ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.) na zarządcę chodnika, czyli w tym wypadku Urząd Miasta i Gminy Wschowa, chodnik nigdy nie zostaje naprawiony ani zabezpieczony przed kolejną dewastacją.
W mieście, w którym wydaje się miliony na poprawę estetyki nie ma osób odpowiedzialnych za naprawę i zabezpieczenie kawałka chodnika przy ulicy Berwińskiego. Jest to wyraźne zaniedbanie ze strony władz miasta, stanowiące podstawę prawną do ubiegania się o odszkodowanie za ewentualne skutki wypadków pieszych na owym feralnym chodniku. Być może w takiej sytuacji znajdą się pieniądze na naprawę chodnika i osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Mieszkańcy ulicy Berwińskiego, którym nie jest obojętne bezpieczeństwo i estetyka miejsca, w którym żyją wyrażają głęboką nadzieję o zainteresowanie sprawą mediów, a co za tym idzie być może zainteresowanie i konkretne działania ze strony władz miasta i gminy Wschowa.
Mieszkaniec Wschowy
Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.
Czytaj więcej...